Rejs po Odrze – drugiej co do wielkości rzeka Polski, o długości całkowitej 855 km, w tym 742 km leżą na terytorium Polski. W rejs wyruszamy z 332 kilometra. Źródła rzeki znajdują się na wysokości 634 m n.p.m. w Górach Odrzańskich w Republice Czeskiej. Nazwa Odra wywodzi się ze słowiańskiego „drzeć”, „przedzierać”, co można tłumaczyć jako przedzieranie się rzeki do morza lub też darcie przez nią brzegów. Odra do Polski wpływa na Śląsku koło miejscowości Chałupki, a uchodzi do Zalewu Szczecińskiego, który łączy się z Morzem Bałtyckim trzema odnogami. Polska część zlewni Odry wynosi ponad 118 tyś km2 co daje ponad 38% powierzchni kraju! Proszę sobie wyobrazić ogrom tej rzeki, jej wpływ na przyrodę i ukształtowanie krajobrazu.
Wyruszyliśmy z portu Ścinawa, który czasy swojej świetności związanej z żeglugą śródlądową ma już za sobą. Były to czasy, w których do portu docierały statki towarowe, a on sam, z racji swojego położenia na głównych szlakach był portem przeładunkowym. Najpierw sól, która była najważniejszym produktem w czasach średniowiecznych, a służyła do konserwowania żywności, zboża, a później węgiel i inne surowce naturalne. To właśnie z uwagi na położenie nad Odrą, Ścinawa jeszcze przed II wojną światową była głównym lokalnym ośrodkiem gospodarczym. O tyle ważniejszym od Lubina, że to tu mieściło się Starostwo Powiatowe, a w samej Ścinawie mieszkało ok. 20 000 mieszkańców, obecnie ok. 6 000 osób.
Po prawej stronie, przy moście drogowym widzimy zabytkowy wodowskaz do odczytu stanu wody, z którego dane, aktualizowane co godzinę, docierają do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Zabytkowy, nitowany most stanowi wraz z ceglanymi przyczółkami obronnymi część fortyfikacji systemu obronnego Oderstellung. W jej system wchodziło jeszcze około 650 jednokondygnacyjnych żelbetowych schronów bojowych, zwiadowczych i obserwacyjnych. Natomiast, co do samego mostu i tego, co jest pod dnem Odry narosło wiele legend, a jedna z nich bardzo prawdopodobna mówi o tym, że pod dnem Odry prowadzi tunel ewakuacyjny na wypadek zniszczenia mostu, na tyle szeroki, że mogły nim przejeżdżać ciężarówki. Wskazują na to pewne poszlaki, a mianowicie zalane schody w przyczółkach mostu oraz stara poniemiecka dokumentacja geodezyjna z naniesionymi planami. Według tych planów, wjazd do tunelu zlokalizowany był na stadionie piłkarskim w Ścinawie, co jest wielce prawdopodobne z uwagi na budowę stadionu, właściwie wykopanego w ziemi.
Systematyczna regulacja i przebudowa Odry rozpoczęła się w 1815 roku.
Warto zwrócić uwagę na regulację rzeki między mostami – jest to tzw. prostka
Na całej trasie naszej wycieczki, na obydwu brzegach obserwujemy ostrogi – to konstrukcje budowane poprzecznie do kierunku przepływu, które stosowane są przy regulacji rzek nizinnych. Celem ich budowy jest ochrona brzegów oraz zwężenie koryta rzecznego, co prowadzi do zwiększenia głębokości w korycie głównym, a w konsekwencji do przedłużenia okresu nawigacyjnego. Obecnie w znacznej degradacji w wyniku braku konserwacji rzeki.
Dalej mijamy Most kolejowy relacji Wrocław – Zielona Góra zwanej wśród kolejarzy „Nadodrzanką”, a to z uwagi na fakt, iż trasa prowadzi wzdłuż rzeki w wielu miejscach przecinając ją mostami. Mosty te były ważną częścią węzła kolejowego powiązanego oczywiście z Portem rzecznym. Stąd lokalnymi liniami kolejowym rozwożono towary w kierunkach: Góra, Wińsko, Wąsosz, Prochowice.
Kraina Łęgów Odrzańskich to malowniczy krajobrazowo i bogaty w zasoby kulturowe oraz historyczne obszar, który rozciąga się wzdłuż 120-kilometrowego odcinka doliny rzeki Odry, pomiędzy Wrocławiem a Głogowem w województwie dolnośląskim. W naszym przewodniku udamy się w podróż po nadodrzańskich terenach pomiędzy Brzegiem Dolnym a Głogowem. To jedne z najciekawszych miejsc nad Odrą. Wpływają na to atrakcje przyrodnicze oraz warunki kulturowo-historyczne. Przez setki lat rzeka wytworzyła tu specyficzny ekosystem związany z okresowymi wylewami. Obok malowniczych starorzeczy, kanałów i rozlewisk Odry, które są motywami licznych fotografii, zobaczymy nadodrzańskie lasy łęgowe, złożone głównie z topoli, wierzb i jesionów. Zielonym dywanem na wodzie starorzeczy kładą się liście salwinii pływających – pięknych, wodnych paproci, spotykanych także w tropikach.
Najciekawsi mieszkańcy tych terenów to ptaki. Przystanek w drodze na południe robią tu gęsi zbożowe i białoczelne, żurawie oraz bociany, a krzyżówki, nurogęś, gągoły spędzają na wodach Odry czas zimy. Zamieszkuje ten region wiele gatunków ptaków, wśród nich tak rzadkie okazy jak duża i drapieżna kania ruda, kania czarna oraz bielik, którego wizerunek znajduje się w polskim godle. Można tu także dostrzec trzmielojada, łabędzia krzykliwego i bociana czarnego. Na pewno usłyszycie podczas naszej wyprawy Strumieniówkę – tak charakterystyczna dla Odrzańskich zarośli.
Przy odrobinie szczęścia spotkamy lubiącą brzegi rzek i starorzeczy wydrę, chronionego bobra, nietoperza borowca, kumaka nizinnego i zaskrońce. Dolina Odry to wymarzony teren dla amatorów czynnego wypoczynku: rowerzystów, kajakarzy, a to, co wyróżnia rzekę Odrę na tle jej dopływów to możliwość wykorzystania przez motorowodniaków.
Oprócz walorów przyrodniczych ten atrakcyjny obszar oferuje stale rozbudowywaną bazę turystyczną. Wiele tu szlaków rowerowych, ukazujących przyrodniczo-historyczne walory regionu oraz ciekawych ścieżek przyrodniczych wytyczonych wokół rezerwatów przyrody i użytków ekologicznych.
Teren Krainy Łęgów Odrzańskich pełen jest także przykładów niecodziennej architektury. Warto udać się do Brzegu Dolnego, Lubiąża, Chobieni, Głogowa, okolicznych miasteczek i małych wiosek skrywających zabytkowe świątynie i unikatowe pałace. Wśród prawdziwych cudów warto wymienić zabytek klasy 0 – pocysterski zespół pałacowo-klasztorny w Lubiążu, Zamek na Wodzie w Wojnowicach, Skarb Średzki w Środzie Śląskiej.
Przyroda na odcinku, którym płyniemy jest charakterystyczna dla doliny odrzańskiej od Wrocławia do Głogowa i w programach ochrony przyrody nosi nazwę Łęgi Odrzańskie, obejmując 17 000 ha. Występują tu wszystkie typy siedlisk charakterystycznych dla wolno płynących rzek nizinnych Europy Środkowej, wśród których wyróżniają się zwłaszcza zbiorowiska lasów łęgowych, grądów, łąk zalewowych i zmienno wilgotnych oraz zbiorowiska starorzeczy. Lasy łęgowe to zbiorowiska leśne rosnące nad rzekami i potokami, na terenach znajdujących się w zasięgu wód powodziowych. Właśnie dzięki wylewom Odry, nanoszącym na tereny zalewowe żyzny muł, zachowało się tu wiele siedlisk bardzo rzadko występujących gdzie indziej. Najwartościowsze i najbardziej osobliwe z nadodrzańskich zbiorowisk leśnych to grądy i olsy oraz łęgi: wierzbowy, topolowy, jesionowo-wiązowy, wiązowy z fiołkiem wonnym. Również w zasięgu wód powodziowych znajdziemy łąki zalewowe. Są one położone w dolinach rzek na terasach zalewowych i cechują się zmiennymi warunkami wodnymi. W krainie Łęgów Odrzańskich na uwagę zasługują zalewowe łąki selernicowe (charakteryzują się występowaniem wielu rzadkich roślin, m.in. selernicy żyłkowanej, czosnku kątowego, tarczycy oszczepolistnej), a także zmiennowilgotne łąki trzęślicowe (bogate florystycznie, rośnie na nich m.in. trzęślica modra, przytulia północna, czarcikęs łąkowy, sierpik bawierski, kosaciec syberyjski).
O Odrze, o żegludze i znakach wodnych…
Odra od wieków przyciągała ludzi, którzy osiedlali się tu z uwagi na dostęp do wody i wykorzystanie jej do budowy fosy wokół grodzisk jak to czynili Dziadoszanie, których bytność wciąż jest dostrzegalna. Wprawieni poszukiwacze, ślady Dziadoszan mogą zobaczyć wzdłuż brzegów Odry od miejscowości Chobienia i w górę rzeki. Dziadoszanie trudnili się rybołówstwem, które w następnych wiekach nabrało charakteru gospodarczego i trwało na Odrze do XIX wieku…. Ostatni zakład rybołówstwa zamknięto na początku XIX w. Zamknięto z uwagi na zubożenie wielkości ławic ryb na co miały wpływ regulacje Odry na przełomie XVIII i XIX wieku. Polityka gospodarcza rządu Prus wobec Odry doprowadziła z czasem do przekształcenia dzikiej rzeki, w uregulowaną drogę wodną z infrastrukturą żeglugową. Po obu stronach widzimy tylko częściowo odsłonięte a w znacznej ilości zniszczone ostrogi i zamulone zatoczki cofek służące odmulaniu głównego koryta rzeki, co powoduje wypłycanie głównego nurtu rzeki. Po obu stronach rzeki widzimy coraz to inne znaki żeglugowe. Tabliczki z liczbami na białym tle to kilometraż rzeki dzięki czemu możemy w łatwy sposób kontrolować naszą pozycję. Wyruszyliśmy ze Ścinawy na 332 km a dopłyniemy do 326 km rzeki do Dziewina
Po trasie widzimy zabudowania Tarchalic, które znajdują się na prawym brzegu rzeki czyli po naszej lewej stronie.
Nad starorzeczem w urokliwych Tarchalicach znajdowała się starożytna osada z II–III w. Plemię ją zamieszkujące należało do tzw. kultury przeworskiej. Podczas badań archeologicznych odkryto tu relikty pieców dymarskich, fragmenty naczyń glinianych oraz wyroby metalowe. W tychże piecach z rudy darniowej wytapiano żelazo, z którego ówcześni mieszkańcy zwani Wandalami wykuwali miecze potrzebne na wyprawy przeciwko Imperium Rzymskiemu. Tarchalickie dymarki były największe w starożytnej Europie, osiągały wysokość 2,5 m a szerokość nawet 1,5 m.
Obecnie we wschodniej części wsi, nad starorzeczem, które nosi nazwę „Długi Rów” możemy obejrzeć stanowisko archeologiczne z pozostałościami pieców dymarskich, a gdy pochylimy się nad taflą wody mamy ogromną szansę przyjrzeć się z bliska kotewce – orzechowi wodnemu, salwinii pływającej czy lilii wodnej, a jeśli uda nam się wyciągnąć z dna opadłą gałąź obrośniętą zieloną gąbczastą masą o charakterystycznej „głębokiej” woni to właśnie poznaliśmy słodkowodną gąbkę – nadecznik.
Po drugiej stronie brzegu Odry niewidoczne znad Odry zabudowania wsi Dziewin, do której dawniej prowadził bród z Tarchalic. Dawne przekazy wspominają o pobieraniu myta za przeprawę. W Dziewinie znajduje się zabytkowy kościół którego powstanie i wykończenie wnętrza związane jest z Lubiązką szkołą Willmanna. Obecnie znajduje się tu Regionalny Ośrodek Edukacji Ekologicznej z ofertą zajęć edukacyjnych oraz unikatowa wiejska Galeria DZIEWIN z wystawą prac artystycznych poplenerowych.